LICZNIK ODWIEDZIN ;)
   
  Serwisgieritransferow
  Strona główna znicza
 

Kolejne wzmocnienia
Dwaj kolejni zawodnicy podpisali w piątek trzy letnie kontrakty ze Zniczem są to: pomocnik Paweł Strózik z Jagiellonii oraz napastnik Tomasz Bzdęga z ŁKS Łomża.
Nstępny sparing odbędzie się już w sobotę o godz. 14 na boisku Gwardii Warszawa. Znicz zagra z OkS 1945 Olsztyn.
Wygrana w Górze Kalwarii
Skromne, bo skromne, ale zawsze zwycięstwo. W środę w kolejnym sparingu przed nowym sezonem Znicz pokonał w Gorze Kalwarii beniaminka nowej drugiej ligi OKS 1:0. Bramkę dla naszego zespołu zdobył w 40. minucie Paweł Kaczmarek.

Start:: Bułka - Bobrowski, Oamen, Nowotka, Tokaj (46 Karaś) - Kęska (70 Kęsek), Stańczuk (46 Wysocki), Kuźmińczuk, Łukasz Choiński, Endzelm (70 Skonieczny) - Okanu (46 Okafor-Agu).

ZNICZ: Bieniek (46 Pronaj) - Maciej Rybaczuk (46 Czubała), Kowalski, Kokosiński, Januszewski - Florian, Buga (46 Wocial), Osoliński (46 Piotrowski), Kaczmarek (46 Herman) - Paluchowski, Bzdęga (46 Feliksiak)

Tymczasem w Pruszkowie w najlepsze trwa remont. Więcej nowych fotek w galerii. Zapraszam

Image

Pavol Pronaj graczem Znicza!
Image26-letni słowacki bramkarz Pavol Pronaj został nowym piłkarzem Znicza Pruszków. Występujący ostatnio w ŁKS Łomża zawodnik podpisał z naszym klubem trzyletni kontrakt.

Pronaj jest wychowankiem ZTS Martin. Mierzy 193 cm wzrostu i waży 90 kilogramów. Jego pierwszym zespołem w naszym kraju była Odra Opole. Później grał też w Motorze Lublin.
Przyjście Pronaja oznacza, że w Zniczu jest w tej chwili trzech golkiperów. W zespole pozostali bowiem Adrian Bieniek i Paweł Pazdan.

Do końca tygodnia do pruszkowskiej drużyny dołączy kolejnych czterech zawodników.

Akredytacje - przypomnienie
Przypominamy, że już od ponad tygodnia można składać wnioski akredytacyjne dla dziennikarzy i fotoreporterów oraz przedstawicieli radia oraz telewizji na nowy sezon 2008/2009.

Podania wraz z numerem akredytacji prasowej oraz nazwą redakcji należy przesyłać na adres prasa_znicz@wp.pl . W nowym sezonie nie będzie akredytacji na okaziciela.
O przyznaniu akredytacji poinformujemy zainteresowanych mejlem.

Biuro Prasowe MKS Znicz Pruszków

U siebie nie mogą ćwiczyć
Image

- Nie ma co ukrywać. Każdy zdaje sobie sprawę, że w nowym sezonie będzie o wiele ciężej o tak dobre wyniki jak ostatnio. Piłkarzy takich jak Robert Lewandowski, Paweł Zawistowski, Igor Lewczuk czy Łukasz Grzeszczyk ciężko będzie zastąpić. Przed nowymi zawodnikami jeszcze bardzo dużo pracy - mówi trener Znicza Pruszków Jacek Grembocki.

W piątek jego podopieczni wrócili ze zgrupowania pod Opalenicą, a w sobotę zremisowali w Gutowie Małym sparing z Łódzkim KS. Remis 1:1 usatysfakcjonował trenera.
- W pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze. Po zmianie stron testowałem nowych zawodników. W sumie było ich siedmiu. Niestety, nie mogę zdradzić wszystkich nazwisk - mówi Grembocki. Czwartego gola w trzecim sparingu z rzędu zdobył wypożyczony z Legii zimą Adrian Paluchowski.
W sobotę zagrał też m.in. Tomasz Bzdęga z ŁKS Łomża. Nie jest to jednak mocny zawodnik. W ostatnim sezonie II ligi zdobył tylko pięć bramek. W Zniczu cały czas jest jednak kłopot z napastnikami. W składzie w tej chwili jest tylko dwóch nominalnych zawodników na tę pozycję: Tomasz Feliksiak i wspomniany Paluchowski.
- Przedstawiłem zarządowi listę testowanych zawodników, których chciałbym mieć w zespole. Czekam teraz na działania włodarzy klubu - mówi Grembocki.
W Pruszkowie od środy trwa wymiana murawy na podgrzewaną. Znicz nie ma zatem gdzie trenować. - To jest problem, ale być może wyjedziemy na jakieś kilkudniowe zgrupowanie. Jeśli się nie uda, będziemy próbowali wynająć boisko gdzieś w okolicy. To może być jednak trudne - przyznaje Grembocki.
Do rozpoczęcia nowego sezonu pozostały niespełna dwa tygodnie. W pierwszej kolejce Znicz zagra na wyjeździe z GKS Jastrzębie-Zdrój.
- Początek ligi będzie ciężki, bo być może nawet pięć albo sześć meczów zagramy na boiskach rywali. Nie załamujemy jednak rąk. Gdy zaczynałem pracę w Pruszkowie, w styczniu tego roku, celem było co najmniej dziesiąte miejsce, a o mały włos awansowalibyśmy do ekstraklasy. Teraz też nie będzie źle - zapewnia opiekun pruszkowskiego zespołu.
W środę Znicz zagra w Otwocku z OKS. Być może dojdzie także do kolejnego spotkania kontrolnego z Jagiellonią. Przed rundą wiosenną pruszkowianie wygrali w Białymstoku 2:0. Wtedy jedną z bramek strzelił Paweł Zawistowski, który teraz przeszedł do Jagiellonii.

Łódzki KS - Znicz 1:1 (0:0)
Bramki: Czerkas 57 - Paluchowski 68
ŁKS: Sjamin (75 Pająk) - Potocki (69 Gieraga), Adamski (61 Leszczyński), Mowlik (46 Ognjanović), Marciniak (46 Woźniczka) - Asaad (46 Vagner), Kascelan (76 Dyhdalewicz), Haliti (69 Mordzakowski), Stachowiak (76 Asaad) - Vayer (69 Kujawa) - Klimek (46 Czerkas).
Znicz: Bieniek (46 Pazdan) - Czubała (46 Piotrowski), Kowalski, Kokosiński, Januszewski - Kaczmarek (46 Zubrzycki), Buga (46 Wocial), Osoliński, Rybaczuk (46 Herman) - Bzdęga (46 Paluchowski), Florian.

Murawy już nie ma
Image

We wtorek na teren Znicza wjechały koparki i buldożery. Remont naszego stadionu ma zostać ukończony do końca sierpnia.
Do tego czasu murawa zostanie wymieniona na podgrzewaną i zamontowane jupitery. Budowa drugiej trybuny ma prawdopodobnie ruszyć we wrześniu.

 
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 14 odwiedzający (20 wejścia) tutaj!  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja